Film kosztował ponad milion dolarów, ale chyba ciągle można go określić mianem niskobudżetowego. Tyle że co dostajemy za ten milion? Krzaki na jakimś odludziu, ruinę pałacu, garstkę kostiumów i kiepskie zdjęcia (albo kamera była cyfrowa, albo w ogóle nie było oświetlenia planu). Nie wiem, ale żadna z tych składowych...
więcej