zmiksowane ze współczesnymi rekonstrukcjami obrobionymi cyfrowo tak, aby wyglądały na starsze. Plus trochę bardzo taniego CGI. Wizualnie całość wygląda jak etiuda zaliczeniowa w szkole filmowej.
Z drugiej strony komentarz słowny przyzwoity i do rzeczy, bez niepotrzebnego dziennikarzenia.