Młody fotograf zaręczony z zamożną kobietą właśnie ukończył przygotowania do wielkiej ceremonii ślubnej. Wszystko układało się idealnie, do czasu, gdy udał się do urzędu miasta zarejestrować małżeństwo. Na miejscu dowiedział się, że już jest żonaty. Jak się okazało, pewna Chinka korzystając z dowodu tożsamości z jego skradzionego portfela, sfingowała małżeństwo, by zdobyć wizę i móc legalnie pracować w Japonii.