Serial "Z Nation" rozpoczyna się trzy lata po apokalipsie zombie, kiedy to grupa pozostałych przy życiu ludzi podejmuje próbę przetransportowania z Nowego Jorku jedynego ocalałego człowieka z ataku zombie do laboratorium w Kalifornii, które czeka na przeciwciała z jego krwi. Jest to ostatnia nadzieja na stworzenie szczepionki, która może uratować ludzkość.
Nie sugerujcie się oceną serialu, bo jakimś dziwnym cudem jest zaniżona. Ten serial to momentami niezły pastisz gatunkowy, który połączony z czarnym humorem i gagami sytuacyjnymi daje niezłego banana na twarzy.
Ci, co szukają drugiego serialu o zombiakach podobnego do"Walking Dead" niech lepiej trzymają się od niego...
Na początku (początku 1. sezonu) było chyba trochę słabiej, albo ja nie mogłem przestawić się z TWD i przekonać do ZN. Teraz już czekam na każdy kolejny odcinek.
Myślę, że gdyby wszyscy postępowali w podobny sposób, a nie oceniali tego serialu porzuciwszy go po pierwszym/-ch odcinkach, to średnia ocena byłaby sporo...
Z Nation = zombie,horror,flaki,krew,akcja,humor...
Walking dead = dramat obyczajowy,dylematy społeczne,poprawność polityczna...