Tu się z Tobą zgadzam. Z dwojga złego wolę te rozwiązanie niż gadanie, mlaskanie albo pijana dzieciarnia w trakcie seansu.
Po pierwsze naucz się pisać poprawną polszczyzną dzieciaku. Po drugie jakie odniesienie ma "znafca kina" do tego co napisałem ? Trzeźwość w życiu codziennym a kino to dwie różne sprawy. To czy ty pijesz tak, że ci odbija to twoja prywatna sprawa. Idziesz w miejsce publiczne zachowuj się. Zwłaszcza w kinie gdzie powinna być cisza.
Widzę, że jesteś ograniczony umysłowo skoro masz problemy z ortografią. Wyrażasz dwie krótkie wypowiedzi w dwóch postach i do tego piszesz bez sensu. Dodatkowo to co napisałeś świadczy o twoim zachowaniu i kulturze. Weź morze wytrzeźwiej i poproś jakiegoś dorosłego, żeby pomógł ci się wypowiedzieć bardziej konstruktywnie i na temat. Obecnie to się zbłaźniłeś. Mam nadzieje, że zrozumiałeś mój przekaz.
Ave
Ani to ani to. Ręka w gipsie, jestem zdany na słownik. Mój błąd i tak. Nadusilem z rozpędu 'r' zamiast 'z'. Więc niech będzie na serio :D
Haha rykłem śmiechem srogo !!! gdyż tych marvelowskich bzdurek nie oglądam od lat. Ale zawsze miło sobie poczytać zdziwienie januszy którzy poszli do kina na film o facetach w pelerynkach a tam zamiast poważnej publiczności banda rozwydrzonych dzieciaków. W dodatku z ręką w gipsie nie można nawet takiego gówniaka strzelić przez łeb żeby się uciszył , to musi być bardzo frustrujące.....xD
Kolejny post na poziomie. Ośmieszaj się dalej, ja tylko sobie teraz poczytam. Szkoda słów i czasu na rozmowę z kimś takim jak ty.
Ale Jesteś....:( myślałem że zostaniemy ziomeczkami i opowiesz mi o co chodzi w tych avengersach...., kto tam jest kim i jakich Masz ulubionych bohateeeerów....ale widze że nic z tego, i tak misie aż nawet troche przykro zrobiło z tego pofodu...chlip chlip...:(((
Ja nie mlaskam gdyż nie jadam w kinie, ceny tych kinowych "przysmaków" to rozbój w biały dzień
To faktycznie jesteś dziwny. Wiadomo, że lepiej obrzucić śmieciami biedną panią z obsługi. Stado małp
Takie zabawne rzucać w drugiego człowieka popcornem i robić wokół siebie syf jak prosię. Zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu.
Nie ma sceny ale jest za to dźwięk. Jak metal uderza o metal. Wystarczyło poczekać do końca filmu.
kurde dźwięk uderzania metalu o metal, a ja wyszedłem w trakcie napisów.. O ja głupi, chyba pójdę jeszcze raz, żeby ten dźwięk usłyszeć
SPOILERY (mniejsze i jeden bardzo duży, więc ostrzegam, jeśli jakiś przypadkowy "przechodzień" czyta bez oglądania, to sam sobie winien - nie płakać potem, że coś zdradziłam, bo ostrzegłam):
Dźwiękowa. Interpretowana na wiele sposób (głównie, że to ukłon w stronę Tony'ego - dźwięki, jak wykuwa swoją pierwszą zbroję w jaskini). Ja to z kolei interpretuję jako może i nawiązanie do pierwszej zbroi, ale głównie raczej podpowiedź co do przyszłości - Harley Keener (dzieciak z IM3) kujący swoją pierwszą zbroję pod wpływem śmierci Tony'ego (bo jakoś nie wierzę, że go dali na scenie pogrzebowej ot tak, dla niczego - zwłaszcza, jeśli spojrzymy, jakie postaci ta scena zawiera, nikt nie jest przypadkowy). A wszystko to przygotowuje nas na Young Avengers. Keener bierze nazwę Iron Lada na część Tony'ego, Lila już została przez Clina nazwana "Hawkeye" (więc raczej pójdą tą drogą, że córka przejmie po nim nazwę, zamiast nagle z tyłka wyciągnąć sobie Bishop) a i Cassie Lang też jest już nastolatką, więc też można się spodziewać, że niedługo dostanie swój strój i przyjmie nazwę Stinger (w sumie już od pierwszego Ant-Mana spekulowano, że tak się rozegra jej historia). Czy to nadinterpretacja tej konkretnej sceny dźwiękowej? Może. Może wcale nie słyszymy Harley'a wykuwającego swoją zbroję, ale to nie zmienia faktu, że te spekulacje jako ogół mają ręce i nogi i to, że Harley został w tym filmie uwzględniony nie jest przypadkowe, tak samo jak słowa Clinta do swojej córki.
Wszystko co napisałeś naprawdę trzyma się kupy :)
Zwłaszcza to, że dźwięk kucia po napisach, to kucie nowej zbroi przez młodego. Podoba mnie się to.
Warto było poczekać nawet jako uszanowanie pracy. Spodziewałam się, że nic nie będzie ale jednak tradycją jest wysiedzenie do końca :)
Uszanowanie pracy? Dzisiaj rano byłem w kiblu i później w muszli pływało takie same ''arcydzieło'' jak Endgame, i nikt mnie nie uszanuje za to.
Z jednej strony rozumiem ludzi czekających do końca na scenę nawet jak jej nie ma a z drugiej wkurza mnie to bo czasem na posprzątanie sali jest dosłownie 5 min a ludzie czekają żeby wejść i sie wyżywają na ludziach ze jak to tak że jeszcze nie można.
Ja odebrałem ten dźwięk po pierwszym wysłuchaniu jako dzwony w kierunku uhonorowania Stana Lee. Było ich dokładnie 6 razy. Może to coś znaczy a może nie. W kościach czuje że możemy dostać jeszcze jednego Kapitana Amerykę jak odstawia kamienie na swoje miejsce :P
Sceny nie ma ale jest DŹWIĘK po napisych końcowych :)
"tylko dla kumatych" sugeruje następną odsłonę
e tam, ja czekałam do końca :) chciałam zobaczyć tą długą listę osób które przyłożyły rękę do stworzenia tego absolutnie epickiego filmu. zresztą emocje nie zdążyły opaść, więc nie było mi śpieszno do wyjścia ;)
Osobiscie mi sie film nie podobal. Z czystym sercem daje ocene 3. Nic nie na wspolnego z komiksem. Tal jak przewidywalem nie pozwola zniszczyc avengersow aby krecic 20 nowycj filmow. Mial buc wielki koniec a jest wielka du** zaloze sie ze juz za 2 lata bedzie cos ala avengers-odrodzenie ja osobiscie sie zawiodlem bo wiedzialem ze marvel przygra w chu* na kase. Wiem ze pewnie wielu sie nie zgodzi ale kazdy ma inns opinie. Ja liczylem na skonczenie jak w komiksie a dostalem takie jakiego spodziewalem sie znaim poszedlem do kina.
Najlepiej to nawet nie idźcie na to do kina. Strata pieniędzy. Jeden z najgorszych filmów nie tylko z MCU, ale komiksowych.
Tak Ty wiesz odemnie lepiej czy mam iść i czy mi się będzie podobał. Ide bo mam Unlimited i pamiętam wszystkie filmy to raz a dwa tylko IMAX
Co z tego że pamiętasz wszystkie filmy? Co ty gadasz w ogóle??
I może ci się spodoba ten film, nie wiem, ale każdej normalnej osobie by się to nie spodobało, chyba że nie jesteś fanem filmów ani komiksów tylko telenoweli z bezsensowną, płytką fabułą.