Co tu duzo mowic - taka mieszanka Dnia Swistaka z klimatami a'la Transporter, tudziez jak kto woli wariacja podobna do tego co widzielismy w Edge of Tommorow z Tomem Cruisem. Niektorzy podaja jeszcze jako inspiracje Hardcore Henry - tez w tym cos jest :)
Jednym slowem jak lubisz ww. wymienione klimaty czyli akcje i adrenaline, duzo bijatyk a wszystko przyprawione lekkim humorem i potraktowane z przymruzeniem oka to odnajdziesz sie tu jak ryba w wodzie.
daje lekko naciagnieta 8mke bo naprawde swietnie sie bawilem podczas seansu :)
Nie wiem czemu ale jeszcze Deadpool przychodzi mi do głowy, jak już mam porównywać xD
Rzeczywiście bardziej podobny do Deadpoola, niż Hardcore Henry, gdzie było kręcone z perspektywy pierwszoosobowej. Nie wiem czy Dzień Świstaka był pierwszym z motywem pętli czasu, ale od tego czasu takich filmów jest mnóstwo. W samym 2020 roku mamy Palm Springs czy The Map of Tiny Perfect Things.
Tyle, że oba które wymieniłeś to typowe komedio romansiaki, a BL to jednak jatka w czystej postaci i żadne romansidło nie da mi tego co Boss Level ;)
To nie jest furta do następnej części tylko po prostu bardzo dobre niedopowiedzenie na koniec. Gdyby skończył się jakkolwiek inaczej inaczej byłby miałki.
Nie no, zakończenie było spoko, tu masz dużo racji, gdyby się to skończyło inaczej, mógłbym ocenić niżej, chociaż zazwyczaj staram się wystawiać notę za całokształt a nie za końcówkę;) Trochę zakręcona wypowiedź jak fiut świni, ale niech już zostanie:P:P
fakt, film genialny, ale odkryłem że w ostatnich latach bardzo często używa się motywu z podróżami w czasie - od Śmierć nadejdzie dziś, przez Na skraju jutra po Boss Level - motyw bardzo interesujący i może kiedyś faktycznie w naszym zasięgu ;)
z podróżami w czasie to jedno, natomiast wg mnie jeżeli już to częściej się powtarza motywy 'zaloopowanego' dnia - happy death day, arq, palm springs - to kilka z tych co oglądałem, a jest tego znacznie znacznie więcej :) (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_films_featuring_time_loops)
Syf 8 7 6 Ludzie to przeciętniak nic specjalnego. Daleko mu do dobrego SF. Maksymalnie 6.A wy dajecie 8.O Bozi.
No Ty dałeś 9 to napewno umiesz oceniać filmy merytorycznie. Czy 9 to nie jest czasem rewelacyjny! Jeżeli boss level jest rewelacyjny. Boze broń!
Powiem tak, bo nie będę się kopał z koniem i upierał się także przy swoim- "Jeden lubi czekoladę, drugi jak mu skiety śmierdzą", albo też jeszcze jedno się sprawdzi -" jeden lubi rybki, drugi akwarium";)
Ludzie czy wy widzieliście kiedyś porządne SF. Ten film jest bardzo słaby! Szkoda czasu na niego.
Najwidoczniej nie każdy się z tobą zgodzi... Lekki odmóżdżacz, fajny akcyjniak, przyzwoite sceny akcji, cóż więcej wymagać... Człowieku jeżeli nastawiasz się na dramat psychologiczny to nie dziwię się, iż narzekasz, ja nastawiłem się na lajtowego, zabawnego popcorniaka i to dostałem, dziękuje.
Ok gatunek filmu!Akcja sf tak jest napisane. Dlaczego miałem się nastawiać na dramat psychologiczny.Nastawilem się na dobre SF. A dostałem głupiego komediowego akcyjniaka. Kwestia gustu mówisz tak! Szkoda czasu. Przeciętniak. Dziękuję.
Następnym razem obejrzyj zwiastun, albo przeczytaj opis, a nie marudzisz jak rozpieszczone dziecko. Pewnie nie lubisz komedii, prawda?
Zwiastun widziałem!Dlatego zdecydowałem się obejrzeć. Bo nie był najgorszy. No Gibsona też uwielbiam. Dlatego spodziewałem się czegoś lepszego. A tu proszę! A co do komedi to je zajebiscie lubie. Ale dobre komedie!A tak w ogóle to nie jest marudzenie. Tylko moja skromna opinia.
Przeciez juz trailer zdradzał jaki to jest typ kina czyli akcja+komedia ale byly tez inne zalety.
Widzieliśmy porządny film SF, ale co to ma do rzeczy? Ten film to zupełnie inny gatunek, i jest bardzo dobry, a tobie się coś pomyliło.
Leć już jak ci się spieszy.
Ludzie próbuje wam wytłumaczyć że zawyżacie ocenę! Jeżeli według Ciebie to porządne SF. To dlaczego średnia jest tylko 6.4.Czy nie powinna być przynajmniej 7. On jest po prostu przecietny! Mówisz taki gatunek i jest bardzo dobry. Żart! Jak Twój kumpel powiedział. Oceniaj filmy merytorycznie. Koleś on może Ci się podobał. Ale na pewno to nie jest 8.I to chyba tobie się coś pomyliło.
Próbujesz, ale ciągle nic nie rozumiesz i wszystko mylisz. Piszesz o jakimś porządnym SF, nawet wmawiasz mi, że ja za taki uważam "Boss Level", podczas gdy omawiamy komedię akcji.
Oceniłem film na bardzo dobry, bo mi się podobał to chyba logiczne?? Ciekaw jestem na czym polega ta twoja merytoryczna ocena? Film jest zabawny, oparty na genialnym pomyśle, choć już mocno wyświechtanym, ma niezłe dialogi, dobrze jest zrealizowany, nawet niesie przesłanie (też wyświechtane, ale wciąż ważne) i ma świetne, niesztampowe zakończenie. Cóż chcieć więcej?
A ta twoja analiza oceny...? Śmiech na sali.
Jak grochem o ścianę! Ten twój komentarz to teraz dopiero Śmiech na sali. Koniec tematu!
Do jakiej pomyłki? Co Ty mówisz. Wszystko co piszesz nie ma żadnego sensu! Weź przeczytaj swoje ostatnie komentarze. I przemysl je sobie! :)
Wmawiasz mi, że twierdzę, że Boss Level to porządne SF, a sam pierwszy z tym wyjechałeś jakby to miało coś do rzeczy. Ogarnij się!
I znów to samo: zero argumentów, zero wyjaśnień, zero przyznania się do pomyłki.
Kolego wszystko w moich komentarzach jest wyjaśnione! O jakiej pomyłce mówisz? Już mówiłem przeczytaj swoje wypowiedzi!
I znów wracamy do początku! Spróbuję Ci to wytłumaczyć jeszcze raz, ostatni raz! Zawyzasz ocenę on może Ci się podobał ale nie na 8.Wogóle to widzę że dajesz dużo 10.Czy czasem 10 to nie arcydzieło. Star Wars łotr one według Ciebie to arcydzieło? Przecież to jeden z najgorszych star wars! Have a nice day as....
Dlaczego uczysz mnie jak oceniać filmy?
Skąd możesz wiedzieć na ile film mi się podobał?
Owszem, nie na 8 tylko na 7, plus punkt za zakończenie.
Gwiezdnym wojnom daję zawsze 10 bo jestem fanem, a tym które mi się nie podobały odejmuję punkty, Łotr jest najlepszym filmem GW.
I nieprawdą jest, że daje dużo 10.
Ja na 8tys obejrzanych filmów mam niespełna 60 dzieł ocenionych 10/10, to jest mało:P
Sorry, że się wtrącę, ale jeżeli jesteś fanem SW i oceniasz Łotra na 10, mówiąc przy tym, iż to najlepszy film z uniwersum SW, to wcale fanem nie jesteś, taka mała anegdotka z mojej strony.Nie to, że Cię cisnę, zjadajcie się dalej na wzajem, już nie przeszkadzam, ale popcorn mi się skończył przy tej dyspucie, więc napisałem:P
Moim zdaniem to nie bzdura, tylko stwierdzenie, ale ok, racja jest jak dupa, każdy ma swoją.
Wiesz co, nie będę się kopał z koniem, idź oceń Łotra 1 -11/10 najlepiej, najgorszy film z uniwesum SW. Zaczynasz ,mnie irytować, nienawidzę ludzi którzy nie potrafią się przyznać do błędu i mają odpowiedź na wszystko, więc żegnam ozięble.