Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Nic nowatorskiego, ciekawego czy też wybitnie strasznego jak na horror przystało tu nie było. Film jakich wiele.
dlaczego ludzie mieliby się zachwycać jedynie nowatorstwem? Ten film buduje ciekawy, tajemniczy klimat. Nie jest utopiony we krwi, nie jest podlany sztampowa ścieżka dźwiękową Zimmera. Nie ma w nim żadnych bohaterów Marvela. To mało?
zwabili gościa podstępem w pułapkę i chcą mu zrobić brzydkie rzeczy - jaka świeżość fabuły;-) dla głuchego i niewidomego widza może jest ciekawy i tajemniczy;-)
Fakt. Lepiej gdyby mu chcieli zrobić ładne rzeczy. Wtedy byłby nieco zaskakujący ale.. nie był by trilerem więc już sam nie wiem. hmm Chyba jednak jest dobrze tak jak jest. :-)
Wg mnie bardziej świeży i nowatorski niż 5cioskarowy "Kra kra kraj" :). Oglądało się świetnie. Jedyny minus to klasyfikacja filmu. To nie jest horror.Nie zmienia to jednak mojej oceny. Polecam.
Horror od thrilleru różni się tym że w horrorze udział mają zjawiska nadprzyrodzone (w tym przypadku hipnoza) a mordercą w obydwu przypadkach może być człowiek. Czyli był to horror.
Internet podpowiada raczej, że horror to film nastawiony na straszenie widza, a thriller to odmiana filmu sensacyjnego, który jest pełny napięcia, ale nie musi być straszny. Elementy paranormalne nie są czynnikiem decydującym, a oba gatunki się nie wykluczają.
Nie wiem co podpowiada internet...nie jest on wyznacznikiem mojej wiedzy. Każdy gatunek filmowy ma swoją specyfikację. Horror to film, w którym występuje czynnik paranormalny, nie musi być straszny, ani odrażający, ani mroczny. Thriller to film, w którym nie ma czynniku paranormalnego a na straszenie widza ma wpływ czynnik ludzki, może być również upozorowany na paranormalny. Niestety ciężko jest się odnieść do konkretnych przykładów, bo często film ma dwie specyfikacje w dwóch różnych ulokowaniach.
W takim razie każda Piła, każda Teksańska masakra piłą mechaniczną i trzy pierwsze Piątki 13 to thrillery. Coś musi być wyznacznikiem wiedzy. Może encyklopedia największego wydawnictwa naukowego w Polsce, która jest też dostępna w Internecie?
horror: https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/horror;3912769.html
thriller: https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/thriller;3987207.html
Czyli dla przykładu "Wywiad z wampirem" czy "Królowa potępionych" to nie są horrory, bo tak wynika z encyklopedii PWN? Poza tym "Piła" to nie horror a film typu "gore" (dziś oddzielny gatunek filmowy). "Teksańska masakra piłą mechaniczną" jest oparta na autentycznych znalezionych taśmach i miejskich legendach (wszelakie formy odchyleń od rzeczywistości jak wymyślone choroby psychiczne, hipnoza, zdolności telepatyczne również są na pograniczu paranauki). "Piątek 13-tego" do momentu wprowadzenia Jasona był skategoryzowany jako thriller...przynajmniej pierwsza część. Jako seria jest oceniana jako horror. Poza tym z encyklopedii wynika, że Polański jest słynnym reżyserem horrorów...coś nieprawdopodobnego! Poza tym na "Dziewiątych wrotach" da się posikać ze strachu (tu ironia oczywiście)...a patrząc na klasyfikację seriali to "teen wolf" i "pamiętniki wampirów" to istne przerażacze! Jakie wnioski? Albo kinomatografia nie wie co kręci, albo encyklopedia PWN nie wie co pisze (lub nie była aktualizowana), sam wybierz; a mi się nie chce kłócić z kimś, kto szuka zadymy. Było pytanie, padła odpowiedź. Jak się z nią nie zgadzasz to możesz podać własną ale nie do mnie a do autora pytania, bo póki co zwykły zadymiarz z ciebie.
Gore to podgatunek horroru. Horrory mają wywołać w widzu, ale też obrzydzenie, szok itd. Nie muszą występować w nich elementy nadnaturalne.
A tak nawiązując do przykładów podanych przez encyklopedię PWN: Gabinet doktora Caligari - hipnoza; Dr Jekyll i Mr. Hyde - eksperyment naukowy zamieniający w potwora; Zmęczona śmierć - układ ze śmiercią; Nosferatu — symfonia grozy, Dracula - wampiryzm; Frankenstein, Czarny kot - nekromancja; Ludzie koty - zmiennokształtni; Dziecko Rosemary - układ z diabłem; Egzorcysta - opętanie; Carrie - telekineza i telepatia...
Zgadzam się, że film nie musi być nowatorski aby budzić zachwyt, ale bez przesady. To jest jak odświerzona wersja "klucza do koszmaru". Ogólnie pierwszą połowę filmu oglądało się bardzo dobrze, ale cały czar pryska jak już wiadomo o co chodzi.
Poza tym co mnie raziło najbardziej to pod koniec zrobili z głownej postaci psychopatę, dziwna metamorfoza.
Dokładnie. Film do połowy jest ciekawy, potem zaczyna być przewidywalny, a końcówka to już totalna głupota. Poza tym jest skrajnie nielogiczny - doskonale przygotowany plan, wielokrotnie stosowany z sukcesem, bierze w łeb, bo facet sobie zatkał uszy jakimiś kłaczkami?
I takie tam szczegóły, typu: Jeremy leży nieprzytomny na podłodze, intensywnie krwawi. Widz pewnie pomyślał, że nie żyje, ale gdzie tam. Nie tylko był w stanie w stać, poruszać się, ale także walczyć z Chrisem.
Albo niedoszła tesciowa przebiła mu lewą dłoń, a ten nic. Dosłownie nic. Nawet po starciu się za nią nie złapał, no po prostu cholerny terminator. Drobnostka.
I do tego jak się jeszcze człowiek zastanowi, to w sumie motywacje tego szefa galerii sztuki są trochę bezsensu. Chciał widzieć to chyba przeszczep oczu byłby łatwiejszy do zrobienia niż przeszczep mózgu do innego ciała.
choroba mogła zaatakować również część mózgu odpowiadająca za wzrok.
a zapewne osoba która to napisała(Jordan Peele) myślał iż część mózgu odpowiadająca za wzrok odpowiada za to jak z tego organu korzystają, w sensie tej głębi. to raczej by musiał zabrać się za część mózgu odpowiadającą za artystyczne spojrzenie na świat
Jego motywacje nie są bez sensu, po prostu nie zrozumiałeś (być może przez słabe tłumaczenie). On nie chciał mieć dosłownie jego oczu tylko jego "oko" tj. wyczucie i talent. Mówił przecież w rozmowie z Chrisem, że jeszcze zanim stracił wzrok był kiepskim fotografem.
nie chce mi się pisać więc kopiuj wklej z mojego komentarza na temat filmu
" jestem jeszcze w trakcie oglądania i jako Polak mi nie przeszkadza, lecz kolejny film który jest podzielony na jedna rasa aktorów gra dobrych, inna złych spowoduje jedynie powiększenie problemów rasizmu w USA, a tego ten palący się kraj nie potrzebuje.
rasizm działa w obie strony i owy film im strasznie zalatuje, lecz mimo to dalej nawet jest dobrze napisany. więc solidną 7-kę dostanie
scena z wciśnięciem sobie waty do uszu trochę bez sensu, gdyż nie ma szans by tak dobrze wytłumiła dźwięk
wbicie rogów w chirurga znowu źle. przecież go było słychać plus po co miał się wpatrywać w pusty korytarz przez tyle sekund. mogli to załatwić zostawiając tam wabik który skupił by jego wzrok na owe kilka sekund
logiczne. łapać czubek noża dłonią zamiast większe przedramię. "brawo"
scena z zakładaniem gilottyny. błąd! za długo. tlen straciłby znacznie wcześniej oraz w szoku nic by nie wykąbinował
jeśli kobieta jest pod hipnozą nie potrzebnie ją zabierał
oczywiście postaci które wyprzedzają jadące samochody
jprd. przecież widzieli jak flash z komórki działa. to dlaczego dała mu broń?!
przed opisanymi wyżej scenami zastanawiałem się pomiędzy 7 i 8, i miałem dać tę 8-kę lecz owe sceny wyżej wymienione zaniżą ocenę plus było pewne jak się to skończy więc
rasizm+błędy scen akcji + przewidywalne zakończenie daje 5 "
Co mają do tego bohaterzy marvela? Właśnie Zimmer by się przydał bo muzyka jest żenująca. Ciekawy tajemniczy klimat ? :D w którym momencie?
Fabuła jest idiotyczna i dziurawa. Gra aktorska to śmiech na sali. Nazwali to jeszcze horrorem...
Dales takiemu szrotu jak Pacific Rim i Krol Artur Leganda po 9/10 i jeszcze masz czelnosc wypowiadac sie na temat dobrego kina, litosci.
Dobrego kina ? :D Takiego jak Psy czy inne polskie ścierwa jak już mówimy o przeglądaniu profilu. "Masz czelność" :D ile ty masz lat dzieciaku ? Wypowiadam się według własnego gustu jak każdy. Weź się następnym razem zastanów co piszesz, żeby bardziej się nie zbłaźnić bo tylko takie wrażenie na mnie wywarłeś :)
Sorry, ale jak ktos smieje sie z takiego mega klasyka jak Psy, najlepszych 2 filmow sensacyjnych, jakie wyszly w Polsce, to jednak albo jest mentalnie na poziomie kartofla na polu, albo rzeczywiscie totalnym bezgusciem.
Jestes smarkiem, ktorego zadowala prosta rozrywka pokroju badziewia Pacific Rim, czy Krola Artura,rozrywki dla dzieciarni, no to z czym do ludzi. Nie zabieraj sie za komentowanie ogolnie sfery filmowej, to ludzie nie beda potem drzec z ciebie łacha :)
Nie ma to jak zwyzywać człowieka. któremu się spodobały dwa popcorniaki (z czego co jeden ma bardzo dobre oceny) xDD
Jakbys czytala ze zrozumienie, to bys wydedukowała, ze to on mnie zaatakował, ja tylko skrytykowalem jego gust, a on do mnie 1wszy z wycieczkami osobistymi. takze podstawa to czytanie ze zrozumieniem :)
1. Jestem mężczyzną
2. Nie on zaczął tylko TY tekstem " jeszcze masz czelnosc wypowiadac sie na temat dobrego kina, litosci." to jest jawny atak ;)
Jednak masz problem z czytanie ze zrozumieniem, bo ja tylko postawilem teze, ze skoro ocenia taki szajs na 9, to nie moze brac udzial w krytyce dobrego kina, a w zamian dostalem personalne wycieczki itd, naprawde nie masz kogo bronic. A skoro masz nika milka, to wywnioskwoalem, ze jestes panią, bo to żenska forma.
Jednak masz problem z przyznaniem się do winy. Ale uznam że masz rację i to on zaatakował, żeby był spokój.
"Sorry, ale jak ktos smieje sie z takiego mega klasyka jak Psy, najlepszych 2 filmow sensacyjnych, jakie wyszly w Polsce, to jednak albo jest mentalnie na poziomie kartofla na polu, albo rzeczywiscie totalnym bezgusciem. Jestes smarkiem, ktorego zadowala prosta rozrywka pokroju badziewia Pacific Rim, czy Krola Artura,rozrywki dla dzieciarni, no to z czym do ludzi."
Nie pierwszy raz widzę osoby, które z braku jakichkolwiek argumentów w dyskusji łażą po cudzych profilach, aby tylko i wyłącznie przypierdzielić się do określonych ocen, bo nie mają nic sensownego do powiedzenia ;)
Powiedz mi, czy jak sobie ulżysz na forum, wysyłając prymitywne uwagi i epitety ad personam, to nagle staniesz się od tego w jakiś sposób mądrzejszy?
Czy zawsze przyparty do muru włazisz na cudze profile, aby twoje "było na wierzchu", a potem patrzysz i cieszysz się, że komuś pocisnąłeś na forum?
Jeśli w odpowiedzi twoją jedyną linią obrony będzie grzebanie mi bez celu po profilu, aby się pośmiać z konkretnych ocen, tylko potwierdzisz publicznie to, że mentalnie to ty w dyskusji sobie po prostu nie radzisz ;)
Ale ty sromotnie probujesz udawac sadziego moralnosci, skup sie lepiej na sobie i jałowym belkocie na temat komentowania czyichś wypowiedzi, bo normalnie padake straszna tu cisniesz.
No ja nie wiem czy sromotnie jakkolwiek tu działam, skoro w odpowiedzi nie odnosisz się do niczego, co by wyprowadzić mnie z błędu, tym samym przyznając mi rację. Zadałem też kilka pytań. Najwidoczniej niewygodne dla twej osoby, bo celowo pominięte. No faktycznie, niezła padaka z twojej strony.
Moglbym sie odniesc, ale tacy jak ty nie trybią najprostszych schematow odnośnie walorow tego serialu i ogolnie w danym obrazie,wiec nie mam zamiaru strzepic sobie jezyk. Poczytaj wszystkie recenzje ekspertow na temat tego serialu, to moze cie rozjasni i nie bedziesz potem sypal takimi banalnymi formulkami.
Możesz mi powiedzieć w którym momencie rozmawialiśmy o jakimś serialu? Jesteśmy na forum filmu "Uciekaj", bystrzaku. Mało tego! Cały czas odnoszę się tylko i wyłącznie do twoich bełkotliwych wypowiedzi. Może faktycznie nie strzęp sobie języka, skoro co rusz potykasz się o własne nogi i nie potrafisz sklecić jednego sensownego zdania. I ty mi jeszcze piszesz o recenzjach jakiegoś wyimaginowanego serialu, jakby to miał być jakiś argument na poparcie czegokolwiek. Uśmiałem się setnie :D
Profil "SantaCruzeNomad" to chyba troll. Z jednej strony nazywa "ścierwem" Psy, a z drugiej daje Venomowi 9 <3.
To się troll wypowiedział. Faktycznie mój błąd. Źle się wyraziłem. Wszystkie polskie "produkcje" to ścierwa nie tylko psy. Tak lepiej ? I co moje oceny mają wspólnego z trollowaniem ? Bo mi się Venom podobał ? Dziecko idź pisać na innym forum.
to że polskie nie znaczy złe. my Polacy jesteśmy przyzwyczajeni do polskich produktów i wystarczy iż polski produkt opakujesz w amerykańską etykietę i ludzie zaczynają to kochać, bo jest to coś nowego.
więc pacific rim i psy to dobre filmy lecz różne gatunki, choć w obu przebija się akcja
Ach, nie ma to jak atakowanie osoby zamiast argumentu. Stara "dobra" szkoła. No, czekam? Do których z moich ocen się przyczepisz? Osobiście nie będę się do takiego poziomu zniżał.
może pierwsza godzina fajnie wyszła, ale nielogiczność i głupota ostatnich 45 minut zmusiła mnie by zamiast 8 dać 4