Film jest genialny, wkręcający w jakąś zupełnie inną krainę, a niby tylko Warszawa... Wspaniała gra aktorów...najlepsza! ukazuje polskie realia, w tak niesamowity sposób, że osobiście przez 3 dni po obejrzeniu tego filmu, nie mogłam sie na niczym innym skupić, tylko myślałam o nim. naprawdę gorąco polecam !
bardzo srednia historyjka kopiujaca kilka klisz europejskiego kina, min. kieslowskiego, bunuela, malo przekonujace zakonczenie z infantylna metafora, slabe
O właśnie. Mnie film urzekł swoją skromnością. Uwielbiam występujący w sztuce/kulturze motyw miasta, tu na dodatek mamy opowiedziane zwyczajne historie, nie żadne wyeksponowane ludzkie dramaty. Wszystko jest jedynie delikatnie sugerowane.
Ogladalam ten fil dobre kilka lat temu (bedzie z piec) kiedy bylam jeszcze dziewczyna mieszkajaca z rodzicami, dzis mieszkam i studiuje w Szkocji. Pamietam, ze bardzo mnie poruszyl ten film i wiem ze zakupie go jak tylko ponownie bede w Polsce. I bardzo zgadzam sie z powyzszym komentarzem. Urzekla mnie ta skromnosc, realizm. Zero zbednej egzaltacji! Jestem pewna ze po tych paru latach na nowo mnie wzruszy! (tak, troche sobie wtedy pobeczalam:) nad losami bohaterow i swoimi wlasnymi... ) To cos jak film 21 gramow, nie widzialam go juz tak dawno, a wiem ze poruszylby mnie tak samo mocno. No i z tych nieco nowszych 7 pounds (przetlumaczone bodajże na 7 dusz??)
Film jest genialny!! Ale żeby zrozumieć jego nieliniowość trzeba mieć IQ i wiedzę na temat filmów. Dlatego filmy takie jak ten, są niedoceniane.
Rzadko który film wzbudził we mnie tyle emocji. Ten film ma prawdziwy, niczym nie wymuszony KLIMAT. Nie razi sztucznością, tak krytykowane dialogi są bardzo życiowe, prawdziwe - tak się rozmawia, tak się mówi, warto wsłuchać się czasem w głosy ulicy... Nie ma tu żadnej sztuczności. Aktorzy rewelacyjni.
https://www.youtube.com/watch?v=A5i2tU1S6k4
Film cudeńko! Dialogi pierwsza klasa!
No i rozwaliła mnie Szapołowska jak sobie poszła z Misiem :)
Świetny film, sami znani aktorzy, świetne dialogi. Bardzo podobała mi się m.in. scena z końcówki filmu, kiedy zdziwiona Klara (A.Grochowska) zobaczyła przechodzącą żyrafę i mówiła o niej Pawłowi (Ł.Garlicki). Fajna i zabawna. Nic dodać nic ująć. Polecam.