Jakim cudem ten człowiek nie zdobył oscara za Requiem dla snu? Jego muzyka była
genialna. Gdy się jej słucha ciarki przechodzą. Te utwory już stały się kultowe. Dla mnie
żenada.
niech ktoś w końcu zaprosi go na FMF lub Sacrum Profanum! Usłyszeć na żywo muzykę ze "Żródła"
- chyba umarłabym ze szczęścia.
Muzyka w filmie jest bardzo pomocna w odbiorze, oddaje charakter filmu. Szkoda że
Mansell nie otrzymał Oscara za tak genialną kompozycję. Ta muzyka była arcydziełem
muzycznym wszech czasów.
Ktoś coś wie na temat kolejnej płyty? Miało być jeszcze The Imitation Game, ale muzyka już wyszła spod batuty Alexandra Desplata... Ciekawe, jakie plany ma teraz Clint.
Juz w przyszlym roku 2016 w marcu Clint Mansell wystapi z 4-ma koncertami w UK:
-23.03 (sroda) Birmingham
-24.03 (czwartek) London
-26.03 (sobota) Newcastle
-29.03 (wtorek) Glasgow
Wszyscy zainteresowani mam nadzieje spotkac sie na jednym z tych koncertow.Okazja jest swietna bo mimo to ze Clint jest brytyjczykiem...
pomijając requiem bo to jest oczywisty zwycięzca:P
moimi faworytami są źródło - muzyka sprawiła, że przechodziły mi ciarki, wind chill oraz zapaśnik. czekam na Wasze typy:)
Namówiono mnie do obejrzenia filmu Ja, Frankenstein - film słaby, ale zaskoczyła mnie 33min. Utwór w tle posiada 90% z motywów ścieżki dźwiękowej do Źródła - właściwie jest to zżyna z mini kosmetyką.
Jestem ciekaw czy ktoś odbiera to tak samo jak i ja...
Co się dzieje Clint?! Może ze 5 utworów wartych uwagi + Mercy Is, a reszta - te same dźwięki, melancholijne bez żadnej konkretnej melodii, stukanie, szuranie skrzypcami w lewo i prawo bez żadnego składu.
Mam nadzieję, że po seansie zmienię zdanie.
Jego utwory bardzo przypominają mi jednego z najbardziej uznanych muzyków - Beethovena. Ciekaw jestem czy ktoś również zauważył jakieś podobieństwa, np. Death is the Road to Ave do Moonlight Sonata.
Muzyke Clinta podziwialem juz od kilku lat.
Wlasnie wrocilem z jego koncertu na zywo w kaplicy na Manhattanie w NY. Jest to geniusz,
ciary nie schodzily przez cale 2 godzine, a zapowiedzial go sam D. Aronofsky.
Jednak, nie o tym chcialem mowic. Clint ze swoja orkiestra zagral Requiem w mniej wiecej
polowie...
Zimmer, Williams, Horner. Motyw przewodni requiem dla snu powala na kolana. moglbym sluchac tego wiecznie. a to co Mansell zobil dla Petera Jacksona (przyspieszona wersja oryginalu) na potrzeby trailera do LOTR: Two Towers to juz czysty geniusz.
Jego kawałki z Requiem of a Dream i Mass Effect 3 to absolutne mistrzostwo świata. Polecam przesłuchać sobie An End Once And For All. Muzyka była na tyle fantastyczna że kupiłem soundtrack! A wam jakie kawałki z ME 3 najbardziej się spodobały?