Slyszeliscie moze ta audycje??? Jak jedzie po tych frajerach i tej Olivi :D, hehe z Banzino !! :D tytul to "300 Bars". Masakra!!! respect dla niego i claego West Side!!!!!!!!!!!!!!!
Widzę, że nie masz pojęcia o czym mówisz. The Game, to prawdziwy gangster i gdy Cenciak wywalił go z G-Unit z zazdrości, Game'a nic już nie powstrzymywało, by wyśmiewać swojego eks-kumpla, który zresztą jest zwykłym cieciem.
Od razu na poczotku pisze ze nie lubie ani centa ani game'a wiec nie mowic ze jestem stronny.
Napisałeś "The Game, to prawdziwy gangster "
HAHAHAHAHAHA, prawdopodobinie nie jest zadnym gangsta, tylko mowil tak zeby zaszpanowac. Ten debil ma beef nawet se swoim własnym bratem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I on własnie chce udowodnic jakim to game jest ciotą.
Cytuje:
Beef pomiędzy Fase'em a The Game'em rozpoczął się, kiedy ten drugi zdissował brata w kawałku "120 Bars". Fase nie pozostał mu dłużny i wkrótce wypuści wydawnictwo zatytułowane "Aint No Game: The Documentary Re-Visited".
Big Fase, znany wszystkim jak brat The Game'a przygotowuje się do wydania DVD. Będzie to film dokumentalny, który ma na celu ośmieszenie lidera BWS, poprzez udowodnienie m.in. iż raper nigdy nie należał do żadnego z gangów Compton, Los Angeles.
To sie okaże czy the game jest takim big gansgtaaaa.
Nie moge sie doczekac tego filmu. xD xD
I jak ma ktos zamiar mnie wyzywac za ten post to niech sobie odpusci bo ja wyrazam swoją opinie i podaje informacje.
Peace
i cisza... Dobrze powiedziałeś (zacytowałeś) i nie ma argumentów przeciw. 50 cent chociaż wychowywał się na ulicy i ma pojęcie jak to jest robić coś "nielegalnego" pisząc delikatnie :)
Taaa... Game rlz xD
Facet robi kawałek genialnego rapu - nowa płyta "Doctor's Advocate" jest po prostu zajebista. 50 Cent?! O kim my tu w ogóle gadamy?! :P Cały skład G-Unit robi się już powoli żałosno-śmieszny. Szanuję i lubię tylko Lloyda Banksa za jego album "Rotten apple" :]
Na całe szczęście The Game skończył z tą ekipą i jest teraz sam panem dla siebie :)
My heart beat for the Westcoast! xD
The Game jest zajebisty... 50groszy to frajer. ogladalem jakis czas temu jakies rozdanie nagrod i Fat Joe powiedzial tak: 50Cent is pussy <lol2> normalnie kocham go za to!!!! pozdro dla prawdziwych sluchaczy rapu a nie komercyjnych pajaców!!! Lala, Lotos tak trzymac!!!!!!!!
Dissy dissami, z tym, że jednym wychodzą one lepiej - drugim gorzej :P
Taylor oficjalnie wypadł z G-Unit za to, że nie chciał jechać na Jadakissa i Fat Joe, co Cenciak uznał za nielojalne... Żal dupę ściska, bo i tak doskonale wiadomo, że uczeń przerósł mistrza i Fifty najzwyczajniej w świece pozazdrościł Game'owi...
Poprawka: Cent nawija o dziwkach, kasie i o tym jak to biedaczek dostał osiem kulek...
Game? The Game na ostatnim krążku gada głównie o Doctorze, bo w sumie ta płyta jest podziękowaniem dla niego... A że pochodzi z Compton i mówi o tym otwarcie to jakiś problem, przepraszam? Nie rozumiem...
Lubie tego Rapera Saczunek Dla Niego dobrze rzucił G-Unit ::P dobra płyta nowa SŁuchałem Ją Pozdro Dla Słuchaczy Rapu
A ja żałuje że razem nie śpiewają lubię ich obojgu: 50 Centa i The Game'a. Tworzyli fajny duet no ale niestety wszytsko przez chore ambicje Cenciaka.
nie lubię The Game chyba za twarz :P ale pierwszą i drugą jego płytę słuchałem wiele razy. Coś ma w swoim stylu mimo wszystko.
ja też lubię ich obojgu... a wgl no i co z tego że byli gangsterami? czy to że mieli spluwę w ręce czyni i lepszymi w rapowaniu?
bo wg mnie nie... rap to nie gangsterka tylko rymy i bity... bo bez tego nikt nie jest dobrym raperem.... co im dało że spluwą machali? bo ja nie wiem...
ale najlepszym raperem był i jest 2pac:)
Ja tam lubie prawie wszystkich czarnych raperów, bo są gangsterami, albo byli :)
Co wy wgóle pieprzycie, The game nie jest komercyjny? Tak samo śmierdzi komercją jak i ten drugi głąb 50 cent. Obaj są dla mnie żałośnie śmieszni i robią rap słaby jak will smith. Game się podlizuje nosząc ten śmieszny wisiorek N.W.A. a połowy składu nigdy na żywo nie widział. Jak by mógł to Eazy'eog by w dupe ruchał. Śmieszni są oboje cent, game i wy też, bo się podniecacie komercyjną papką.
moje zdanie jest takie ze 50 cent dobre mial 2 płyty a game tylko 2 piosenki...szczerze mówiac moze i byli gangsterami ale w swoich kawałkach w zasadzie na kazdym kroku tylko o tym pisza...cent miał szczescie ze ktos go wypromował choc jest słaby game to podróba...apropo jak ktos mówi ze game jest dobry bo był czy jest gangsterem to powiem prosto człowieku jestes głupi bo w rapie nie chodzi o to kto był albo nie był gangsterem tu chodzi o bity i rymy a game nie ma nic...podsumowujac...OBAJ sie nie nadaja, a na szczycie pozostaje SNOOP DOG, NELLY, i najwieksza legenda rapu LL COOL J.
Ostatnio Game zagral mala role w Street Kings z Keanu Reaves i Forestem Whitakerem...Taki maly offtopic:)
na szczycie pozostaje SNOOP DOG, NELLY, i największa legenda rapu LL COOL J - hahahahahahaha, ale daleś, hahaha
zgadzam sie tylko co do ll cool j w calosci.
po pierwsze to snoop dogG a nie snoop dog ;] szanuje go za doggystyle, tha doggfather, ale to co zaczal robic ostatnio O.o my medicine i sensual seduction to prawdziwe kawałki ostrego west coast rapu, no nie? :) a ghostwriter to juz wogle
nelly - hę? pop-rap w najlepszym wykonaniu ;p
musze sie zgodzic z niektorymi z was ale to co mowicie o 50cent to czysta przesada(pojabało was i to rowno).kazdy ma swoje zdanie ale mnie np. to wkurwia jak ktos sie tak wypowiada o nim. popatrzcie sie w lustro i zobaczymy czy wy kurwa by byliscie lepsi .. HAHAHAHAHAHA watpie. mozecie mnie pojechac za tego posta ale ja mam to w dupie!!!!! tak jak tych ktorzy maja zle zdanie o 50cent
**********
2Pac THE BEST
on był jest i bedzie najlepszym raperem!!!
śmiac mi sie chce z tych waszych wypocin jeden mądrzejszy od drugiego. Pozdrawiam fanów Game'a moim zdaniem robi bardzo dobrą muzykę