...ale przekonal mnie w Czarnej Dalii i Lucky Number Slevin. Dodatkowo ja teraz patrze na aktorow w jakiejś tam czolowce komercyjnej czy artystycznej, no nie mogę się nadziwić, dlaczego odpadl z pierwszej ligi? nie mowie, ze jest jakims rewelacyjnym aktorem, ale teraz naprawdę takie miernoty graja w tak miernych filmach, ze po prostu nie ogarniam tego :P pewnie komus podpadl i go wykluczyli z kregu
musial komus podpasc, albo agent cos skrewil, tak obstawiam. LAbeouf tez zszedł z afisza gdy skrytykowal Indiane Jonesa i Lucasa (swoja droga nie rozumiem jak można jezdzic po własnym filmie). w każdym razie szkoda, bo idąc dzisiejsza tendencja kiedy jak to powiedziales 'bozyszcza' sa eksplowatowane do granic, potem dostają pare poważniejszych rol i zupełnie się wypalają (wieszkosc z nich to beztalencia niestety) to nie wiem kto za 10-20 lat będzie gral, skoro wielkie nazwiska lat 80 i 90 się starzeją i graja coraz mniej a 'legendarnych" zastepcow brakuje, pomijając pare wyjatkow, upada kultowość aktorow, tak mi się wydaje.
Dokładnie, też jestem ciekawy co się stało z jego karierą. Być może to jego osobisty wybór aby odpocząć od produkcji stricte komercyjnych i grać w bardziej niszowych filmach. Ciekawa sprawa bo faktycznie przepadł a jego grę akurat lubiłem :)
Nie odpadł, dostał wiele propozycji m.in. do trylogii Batmana ale .... odmówił. Nie chciał zaszufladkowania i bycia niewolnikiem Hollywood, sam o tym opowiada można poszukać w google. Wycofał się sam na jakiś czas w rodzinne strony, do rodziny i przyjaciół żeby się ogarnąć jako człowiek i aktor. Powrócił i pokaże jeszcze na co go stać.