Film znakomity, ale mam wątpliwości na ile jest to jeszcze dokument a na ile już fabuła, bo mamy inscenizację i kapitalne zdjęcia. To jednak tylko mała dygresja nad dokumentem. Prosiłbym o uzupełnienie.
http://www.imdb.com/title/tt0169024/
Ale tak samo robi przecież Ulrich Seidl, z którym Glawogger pracował przy "Tierische Liebe". To, że są kapitalne zdjęcia to nie znaczy, że to nie jest dokument. A inscenizacja nie oznacza chyba jeszcze, że są to fabuły. Bohaterowie raczej nie są przez niego reżyserowani, tylko że kamera zamiast być cichym obserwatorem z zewnątrz wchodzi z nimi w dialog. Ale to jak najbardziej dokumentalne, jak sądzę.