Film mimo, że w 90% rozgrywa się w jednym miejscu jest bardzo interesująco zrobiony. Scena Świtezianki, Fistacha modlącego się do Boga aby nie mieszkać w Pile, rozmowy z psem przy furtce, tańce, retrospekcje wszystko to w dużym stopniu tworzy klimat filmu, dzięki czemu jest on taki fajny.