Przeczytałam właśnie, że 20 sezon ma być ostatnim. Podobno z sezonu na sezon spada oglądalność - np. różnica między 17 a 18 sezonem to 270 tysięcy widzów. Wydaje mi się, że nikt nie jest zdziwiony. Serial powinien był skończyć się już dawno temu. Coraz bardziej absurdalne wątki, brak logiki, pamięć złotej rybki u scenarzystów. Gwoździem do trumny mogła być też decyzja o zmianie ipli w polsat go. Nie każdy może obejrzeć serial w godzinach emisji i nie każdy chce dodatkowo płacić, żeby mieć do niego późniejszy dostęp. Trochę za dużo się narobiło tych płatnych platform, zwłaszcza jeśli ktoś przy okazji i tak płaci za telewizję. Sama z tego powodu przestałam oglądać "Przyjaciółki" - płacenie za oglądanie jednego serialu wydało mi się zbędne. Zwłaszcza jak przeczytałam, że Patrycja znowu biega za Wiktorem. Czy ta baba nigdy się nie nauczy? Facet ją bił, znęcał się psychicznie, na koniec ją zdradził i zwiał zostawiając z (wtedy) dwójką dzieci i naprawdę jeszcze nie wpadła na to, że on nie jest dobrym wyborem? (sorry, musiałam)
Na Polsat Go nie trzeba płacić za wyemitowane odcinki. Wystarczy założyć konto i ma się darmowy dostęp. A co do serialu to fakt, scenarzyści popłynęli.. Oglądam to już tylko z sentymentu