Pierwszy theHunter był całkiem dobrą grą, ale miał fatalny system mikropłatności, gdzie za wszystko trzeba było płacić. Jeśli ktoś chciał mieć przyzwoitą ilość zawartości to musiał wysupłać sporo grosza, a i tak płaciło się za dostęp do danego terenu czy możliwość polowania na jakiś rodzaj zwierzyny jedynie na jakiś...
więcejGrając w nowe Tomb Raider'y, w których polowanie na jelonki zrealizowano całkiem realistycznie jak na serię tego typu, nabrałem ochoty na symulator myśliwego. Akurat nadarzyła się okazja, bo theHunter: Call of the Wild trafiło do śródtygodniowej promocji na Steam. Ta gra to kontynuacja klasycznego theHunter, którego...
więcej